Daysie || Avon || Gel Shine

poniedziałek, października 09, 2017

Witajcie kochani!
Za oknem już jesień, na którą pierwszy raz się cieszę! Co roku przytłaczała mnie myśl, że kończy się lato i ciepełko, a zaczyna się jesień i deszcze, tym razem nie mogę się doczekać pięknych kolorów za oknem i spadających liści. Kiedy trafiają się dni jeszcze z odrobiną słońca aż korci żeby wyjść na długi spacer do parku! W tym roku zamierzam spędzić jesień "trochę bardziej" niż zawsze 😉, postaram się wyjść częściej spod koca i zrobić coś z czego potem będę zadowolona, chcę wykrzesać z siebie więcej energii.
Po raz pierwszy w życiu mam żółty kolor na paznokciach! Odkąd pamiętam nienawidziłam wszelakich odcieni żółci... A teraz naszła mnie szalona ochota na kolor Daysie z katalogu Avon! Daje trochę ciepła i radości, taką dawkę energii do działania. Jak wiadomo jestem ogromną fanką lakierów hybrydowych, jak tu ich nie kochać skoro są takie trwałe i piękne! Niestety moje paluszki potrzebują przerwy od hybryd i lamp uv, dlatego musiałam się przerzucić na tradycyjne lakiery. Nie jestem specjalnie z tego zadowolona, ale skoro trzeba... Co nie oznacza, że nie podoba mi się aktualny efekt z lakierami Gel Shine! Według mnie wyszło całkiem apetycznie 😉
Co z nowości jeszcze? Zostałam konsultantką Avon, także jeśli chciałabyś coś zamówić to zapraszam serdecznie do kontaktu poprzez mejla: olsonek123@gmail.com lub na instagramie czy facebooku. Więcej informacji na końcu postu 😁

miłego czytania
i do następnego,
buziaki! 💋

Muszę przyznać, że efekt bardzo mi się podoba i kolory jakie mamy dostępne są niczego sobie. Aczkolwiek czekanie aż nasz lakier wyschnie to dla mnie męczarnia... Moment kiedy już myślisz, że wszystko jest ładnie i pięknie, zaczynasz coś robić i bum! Nie masz dolnej części lakieru na paznokciu, bo ubierałaś spodnie 😠 Nie fajnie. W przypadku odcienia Daysie 3 warstwy dopiero mnie zadowoliły co także może mieć wpływ na czas schnięcia lakieru. Posiadam także kolor o nazwie Periwinkles, jest to uroczy delikatny niebieski, którego jeszcze nie miałam okazji przetestować, ale zapewne jak będę zmieniać następnym razem stylizację paznokcia to padnie na ten kolorek 😊 i dam znać jak się prezentuje.
Edit: po tygodniu moja prawa dłoń nie prezentuje się tak ładnie jak dzień po, ale lewa całkiem dzielnie się trzyma!
Edit2: ten lakier tak miło schodzi z paznokci, że to szok! Żaden inny lakier przez całe moje życie (serio!) nie schodził tak łatwo z płytki przy zmywaniu go, jak najbardziej dla mnie na plus, ponieważ nienawidzę jak mi się rozmazuje lakier i jestem nim cała upaprana 😡 dlatego z przyjemnością będę go częściej widywać na moich paznokciach w przerwach od hybryd 😊

W moje rączki wpadł także korektor do paznokci, bardzo przydatny przy każdym rodzaju lakierów! Fakt faktem, że czasem ciężko się nim dostać w wąskie miejsca, aby je dokładnie wytrzeć, ale jak dla mnie warto się zaopatrzyć w to cudo.

Przed zakupem dwóch kolorków z Avonu upatrzyłam w Hebe bazę, top i dwa kolory od Essence. Produktu w każdym opakowaniu mamy po samą zakrętkę - dosłownie! Nie wiem czy to plus, czy raczej minus, kto co lubi. Lakiery posiadają gruby pędzelek co zazwyczaj ułatwia szybkie malowanie, ale kiedy ktoś tak jak ja ma dosyć wąską płytkę paznokcia, zwłaszcza przy małym palcu to bardzo utrudnia manewrowanie tak żeby nie zalać skórek. Co jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem - lakiery mają świetne krycie, jedna warstwa wygląda już całkiem dobrze, a dwie to bajka! Niestety nie zrobiłam zdjęcia kiedy miałam pomalowane paznokcie tymi odcieniami😔 Przy bazie i topie jest troszkę mniejszy pędzelek, z którym nie mam problemu. W przypadku lakierów od Avon pędzelek jest w sam raz i wygodnie się nim maluje 😊 Zastanawiam się nad wypróbowaniem topu od innych firm, macie jakieś super produkty, polecacie coś? 
I na koniec mamy wysuszacz do lakieru od Avon, świetnie się sprawdza przy takich najzwyklejszych lakierach, przy tych w wersji Gel trochę słabiej (własne doświadczenia) utwardza szybciej to fakt, ale cudów nie oczekujmy.  Drugim końcowym produktem jest krem odżywczo-nawilżający do rąk, skórek i paznokci z mleczkiem pszczelim. Tutaj śmiało mogę powiedzieć, że jestem meeega zadowolona z tego kremu, świetnie nawilża dłonie i ratuje moje przesuszone skórki! Po jednym użyciu skóra jest bardzo miła w dotyku 😊, pachnie tak sobie bym powiedziała, raczej neutralnie po prostu. Ma za to fajną konsystencję, która szybko się wchłania. Polecam jak najbardziej! 
I teraz czas na ogłoszenia itp., jak już wspominałam wyżej zostałam konsultantką Avon i można u mnie zamawiać kosmetyki i perfumy oraz wiele innych fajnych rzeczy z katalogów poprzez kontakt ze mną lub też przez mój mini sklepik --> klik 😊 Tak więc jeśli jesteś z Warszawy i okolic lub Ostrowca Św. i okolic (tam także bywam na weekendy) zapraszam serdecznie do kontaktu i zapoznania się z aktualnym katalogiem nr 14, który także jest dostępny on-line --> klik UWAGA ZOSTAŁO TYLKO 8 dni do końca! Jeśli wpadnie Wam coś w oko z oferty to radzę się pospieszyć 😉 Jak wiadomo u konsultantek darmowa dostawa! Katalogi także można u mnie zamawiać. Co 5 osoba zamawiająca u mnie cokolwiek, dostanie gratisy! Im więcej klientek tym lepsze i częstsze będą gratisy, zapraszam na zakupy moje drogie 😊

       Tak prezentuje się Daysie w wersji na słodko!

Co chcecie zobaczyć w następnym poście z Avon? 
Zagłosujcie w ankiecie lub napiszcie w komentarzu. 



Jestem dumna jeśli ktoś wytrwał do końca! buziaki jeszcze raz 💋
Przy okazji podlinkuje mój vinted, bo co jakiś czas wrzucam ciuszki. Oczywiście ceny są do dogadania 😉klik
______________________________________________________________________________

Zdjęcia wykonałam Nikonem D5000 z obiektywem Nikkor 50mm f/1.8 oraz HTC Desire 825 (instagram)

You Might Also Like

6 komentarze

  1. Dawno nie zamawiałam nic z Avonu. Lakier jest piękny na początek jesieni idealny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czas coś zamówić, zapewne w następnym katalogu bardziej już na zimę będą super rzeczy! :D

      Usuń
  2. Jestem fanką produktów MARK. Kosmetyk do stylizacji brwi jest świetny ;) Lakierów jeszcze nie próbowałam :)

    nouw.com/roksanaryszkiewicz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także pokochałam MARK, mam cień do brwi - kolor, którego szukałam wieki, ale jeszcze nie testowałam, bo czekam aż mój aktualny wypełniacz się skończy hah nie mogę się doczekać! Polecam lakiery bardzo!!!

      Usuń
  3. W końcu jakiś ładny odcień żółtego :) Ja go unikam na paznokciach, ale na ten bym sie skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również mam problem co do takich kolorów jak żółcie czy pomarańcze, a nawet i czerwienie, ale ten faktycznie jest bardzo przyjemny i taki subtelny :3

      Usuń

zaobserwuj mnie na instagramie @paralume_photos