Cześć! Witam ponownie po długim odstępie czasu od poprzedniego wpisu, być może nie zagoszczę tu na tyle, aby kolejny post pojawił się za kilka dni lub tydzień... Bardzo bym chciała lecz nie mogę, ponieważ i ja mam swoje rewolucje - przeprowadzka i remont mieszkania jedno po drugim, nie da się znaleźć tyle czasu co przedtem choćby nie wiem co. Może od września lub października wrócę tu na stałe i znów będę publikować regularnie :)

Czemu kocie rewolucje? Z powodu tego, że ostatnio mój kot znacznie się zmienił. Nie ucieka już jak tylko pojawię się w zasięgu łapy z aparatem i przez dobre 20 minut chcę mu robić zdjęcia. Grzecznie siedzi i zajmuje się sobą lub plamami światła, które odbijają się od obiektywu. Spędza chętniej więcej czasu w moim towarzystwie, wręcz domaga się przebywania na moich kolanach! To jedyna kocia sesja jaką zrobiłam od dwóch lat bodajże! Aktualnie nie mam tyle  czasu ile bym chciała na takie zajęcia jak fotografia, całość tego postu (zdjęcia) zajęła mi może z godzinę max... Cyknąć, przejrzeć, lightroom, photoshop, publikacja. Teraz kiedy w mieszkaniu już jest 1/2 zrobiona mogę pozwolić sobie na napisanie wpisu.



Nikon D5000 i Nikkor 50mm 1.8/ 18-55mm 3.5-5.6